Anatomia- czy jest taka zła jak ją malują?

Anatomia- postrach pierwszaków, kolos, dla niektórych uważana za przedmiot nie do przejścia 

Zajęcia Anatomii dla mnie były najprzyjemniejszymi na pierwszym roku. Postaram się wam nieco bardziej przybliżyć specyfikę przedmiotu, opowiem jak wyglądały zajęcia, jaka była forma zaliczenia etc

A wiec, jak naprawdę wyglądają zajęcia z anatomii na Umed Łódź 

Zajęcia prowadzone są w grupach, tych samych do których należycie, a wiec każdy się zna. W salach najczęściej jest 3-4 grupy, mniej więcej na każda z nich, przypada jeden preparat, oczywiście każda grupa na sali może korzystać ze wszystkich.
 Na początku kilka zdań teorii, studenci opowiadają opracowany w domu temat, czasem dochodzi do małych wejściówek, oczywiście nie wyciągane są żadne konsekwencje, jest to po prostu rodzaj utrwalenia informacji, wyjaśnienia pewnych kwestii.
Następnie przechodzimy do preparatów, asystent pokazuje widoczne struktury, może o coś dopytać, dość często zadaje pytania " Proszę pokazać strukturę która....", zajęcia trwaj 2h 15min wiec jest to wystarczający czas na oswojenie się z  materiałem.

Moje pierwsze zajęcia wspominam z uśmiechem na twarzy, pierwszy raz czułem  się tak głupio, gdy asystent mówił o budowie nerwu rdzeniowego a ja nawet nie znałem oznaczeń poszczególnych kręgów np L1. Byłem przerażony, asystent był bardzo poważny, mówił że to totalne podstawy wiec obawiałem się co będzie dalej... lecz na koniec roku nerw rdzeniowy mam w jednym palcu :)

Asystenci

Asystenci są naprawdę rożni, niektórzy  bardzo surowi, inni wręcz przeciwnie. Z upływem czasu stają się bardziej wyrozumiali, bardziej przyjaźnie podchodzą do grupy, każdy z nich jest osobą kompetentną na to stanowisko, wyposażeni w ogromna wiedzę


Materiał

Łódzka uczelnia do tej pory anatomię dzieliła na części ciała typu: klatka, brzuch, kończyny...itd
Na każdy z działów, przeznaczona jest rożna ilość zajęć, obowiązuje kliniki. Osobiście za najprzyjemniejszy uważam brzuch,  natomiast kończyny do tej pory spędzają mi sen z oczu.



Zaliczenie

Po każdej części następuje kolokwium praktyczne, asystent zadaje 5 pytań, należy odpowiedzieć na 3 z nich aby zaliczyć. Bardzo często asystenci zadają również dodatkowe pytanie. Na umedzie nie obowiązują szpilki, pytania są bardziej złożone, według mnie duzo trudniejsze niż klasyczne szpilki.
W sesji zimowej egzamin teoretyczny, 10 pytań z poszczególnych partii. Warunkiem zaliczeni jest uzyskanie min 60% z każdej z nich.

W sesji letniej egzamin połączony był z histologia i embriologia, gdyż obowiązuje moduł. Warunkiem zaliczeni było uzyskanie 60% z całego egzaminu. Egzamin przeprowadzany był komputerowo, pytania obejmowały całą wiedzę z anatomii,  ilość pytań z każdej partii nie musiała być taka sama. Przeprowadzany jest również egzamin praktyczny u jednego z asystentów. Obejmuje on 5 pytań.


Podręczniki

Uczelnia preferowała Greya, dużo osób korzystało również z Bochenka i Skaiwny

Języki

Wymagana była znajomość struktur w języku polskim oraz angielskim

Jak przeżyć

Podstawą jest SYSTEMATYCZNOŚĆ. Bardzo dobrym sposobem jest częste powtarzanie danego materiału, najlepiej przed każdymi kolejnymi zajęciami z anatomii potworzyć to co już było. Proponuje od razu zapoznać się ze słownictwem angielskim. Nie przejmujcie  się jeśli początki anatomii będą naprawdę straszne, trzeba " przestawić się " na inny sposób nauki. W każdej możliwej sytuacji starajcie się zerknąć do anatomii, prześledzić sylabus.

Komentarze

  1. Prawdopodobnie Anatomia jest podobnym postrachem, jak Prawo Rzymskie na pierwszym roku prawa :) Choć jestem z tego drugiego, prawniczego bieguna, to podziwiam wszystkich studentów medycyny za ogrom materiału jaki muszą pochłonąć. Genialny pomysł na bloga i pomimo tego, że studia skończyłam kilka lat temu, to z chęcią będę tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to strasznie motywujące 😊 Obym nie zawiódł

      Usuń
  2. Kocham anatomię, ale faktycznie najważniejsza jest systematyczność żeby to wszystko ogarnąć :)
    Świetny post!
    Pozdrawiam <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Systematyczność jest do wszystkiego potrzebna, na anatomię się nie wybieram, ale warto co nieco o niej wiedzieć :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz